Akademia Young Stars o krok od awansu

Zbliżamy się do końca 53. sezonu ESEA Open, a emocje sięgają zenitu. To czas, gdy każdy mecz może zadecydować o przyszłości zespołu, jedni walczą o utrzymanie, inni marzą o awansie i zapisaniu się w historii ligi. Dla Akademii Young Stars był to sezon pełen wzlotów i trudnych chwil, ale mimo wszystko dotarli do etapu, w którym wszystko było jeszcze możliwe. Zespół stanął przed szansą na awans do dywizji wyżej, a o wszystkim miał zadecydować jeden, najważniejszy pojedynek.

Czy to był ich moment? Young Stars AC w meczu o awans

Po dwóch stosunkowo łatwych rundach w drabince przegranych, które już szczegółowo opisywaliśmy w poprzednim artykule, Young Stars Academy stanęło przed najważniejszymi spotkaniami tego sezonu. Każdy kolejny mecz był nie tylko o przetrwanie, ale też o spełnienie marzenia, awans do wyższej dywizji. Presja rosła z każdą rundą, a margines błędu stawał się coraz mniejszy. Wszyscy wiedzieli, że to właśnie teraz zaczyna się prawdziwy test charakteru i umiejętności.


Young Stars AC 2:0 Rocean AC

walkower | Anubis / Train / Nuke

Czwarta runda drabinki przegranych miała być kolejnym trudnym sprawdzianem dla Young Stars AC. Ich przeciwnikiem miał być zespół Rocean AC, jednak niespodziewanie spotkanie nie doszło do skutku. Powód? Rocean prawdopodobnie rozpadło się jeszcze przed zakończeniem sezonu, zostało im zaledwie czterech zawodników, przez co nie byli w stanie wystawić pełnego składu na mecz.

W efekcie Young Stars otrzymali awans przez walkower. Choć formalnie to łatwe zwycięstwo, dla zawodników YS był to moment mieszanych uczuć. Z jednej strony cieszyli się z awansu i chwili oddechu, z drugiej, brakowało im okazji do sprawdzenia się w warunkach bojowych, szczególnie że na horyzoncie czekał już znacznie trudniejszy rywal. Ten niespodziewany zwrot wydarzeń pozostawił więc jeszcze większą presję na kolejnej rundzie, która miała zadecydować o marzeniach o awansie do kolejnej dywizji.


Young Stars AC 1:2 Meraki Esports

14:16 | Nuke

Mecz na mapie Nuke był prawdziwym starciem pełnym zwrotów akcji i napięcia do ostatnich chwil. Po pierwszej połowie obie drużyny zakończyły remisowym wynikiem 6:6, pokazując wyrównany poziom gry i skuteczne odpowiedzi na taktyczne zagrania przeciwników. Druga połowa również nie przyniosła rozstrzygnięcia, ponownie padł remis 6:6, co oznaczało, że o losach mapy musiała zdecydować dogrywka.

W dogrywce walki toczyły się z jeszcze większą intensywnością. Każda runda miała ogromne znaczenie, a obie strony starały się wykorzystać każdą okazję, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie to rywale Young Stars okazali się minimalnie lepsi, wygrywając mapę 14:16. Mimo porażki gra na Nuke’u pokazała, że akademia YS potrafi rywalizować na bardzo wysokim poziomie, stawiając silny opór nawet w najtrudniejszych momentach.

13:5 | Mirage

Na Mirage’u Young Stars Academy wróciło na właściwe tory po wyrównanej i emocjonującej walce na Nuke’u. Już pierwsza połowa pokazała, że YS AC potrafi narzucić swój styl gry, prowadząc 8:4 i kontrolując przebieg wydarzeń na mapie. Drużyna skutecznie wykorzystywała kluczowe pozycje i narzucała presję rywalom, co pozwoliło im zdobyć znaczną przewagę przed zmianą stron.

W drugiej połowie Meraki Esports próbowało odrobić straty, jednak Young Stars utrzymało stabilność i konsekwentnie punktowało przeciwników. Ostateczny wynik 13:5 świadczy o tym, że na Mirage’u to właśnie YS dominowało, pokazując skuteczną grę zespołową oraz dobrą koordynację. Ten mecz dał Akademii nadzieję na odwrócenie losów całego spotkania.

11:13 | Ancient

O losach całego spotkania miała zdecydować trzecia mapa, Ancient. Już od pierwszych rund było jasne, że żadna z drużyn nie zamierza odpuszczać. Gra była niezwykle wyrównana, co potwierdza wynik pierwszej połowy, jakim było 6:6. Obie strony skutecznie neutralizowały próby przeciwnika, a każda zdobyta runda była wynikiem ciężkiej walki i dobrze przemyślanej taktyki.

Po zmianie stron napięcie tylko rosło. Young Stars Academy walczyło z pełnym zaangażowaniem, jednak Meraki zdołało wykorzystać kilka kluczowych momentów, które przechyliły szalę zwycięstwa na ich korzyść. Mimo prób odrobienia strat i momentów przewagi Young Stars AC musiało uznać wyższość rywala, przegrywając 11:13.

Ancient okazał się najbardziej gorzką z trzech rozegranych map, to właśnie tu spełnił się scenariusz, którego zawodnicy Young Stars chcieli za wszelką cenę uniknąć. Przegrana oznaczała koniec marzeń o awansie, choć zespół z pewnością pokazał się z bardzo dobrej strony i zostawił serce na serwerze.


Choć końcówka sezonu nie potoczyła się po myśli Young Stars AC, to ich postawa w playoffach zasługuje na uznanie. Pokazali ogromny charakter, potrafili podnieść się po porażce i walczyć jak równy z równym z wymagającym przeciwnikiem. Ostatecznie zabrakło naprawdę niewiele, jednej, może dwóch rund, by spełnić marzenia o awansie do dywizji Entry.

Dla zawodników to bolesna lekcja, ale też bezcenne doświadczenie. Sezon 53. dobiegł końca, lecz przed nimi kolejne wyzwania, nowe turnieje i szansa, by wrócić silniejszymi. Jeśli utrzymają poziom i dalej będą konsekwentnie pracować, to tylko kwestia czasu, aż marzenia o awansie staną się rzeczywistością.


Young Stars (x.comfacebookprofil drużyny)

Oceń artykuł
Hachiro
Hachiro
Jestem 21-letnim studentem e-commerce. Głównie zajmuję się CS'em, gdzie prowadzę własną drużynę "Death Howl", dodatkowo piszę dla Was materiały.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Wsparcie strony

Najnowsze artykuły

1,553FaniLubię
103ObserwującyObserwuj
160ObserwującyObserwuj
0SubskrybującySubskrybuj

Podobne