NSQ ostatnio pożegnało się prawie ze wszystkimi swoimi zawodnikami i w ich szeregach pozostał jako jedyny Chaszcz. Na parę dni przed rozpoczęciem się turnieju TiTo Cup ogłosili swój nowy skład. W jego skład wchodzą: Chaszcz, Anasik, Szataaa, Afumo. Jest to 4 zawodników, która na stałe zagości w tym składzie, a poza nimi jako standin na jeden turniej w drużynie zagra Kizzzi. W sezonie zasadniczy Arrmy Open S13 grał już z nimi będzie Prelo. Tyle jeśli chodzi o zmiany, czas przejść do meczów. W pierwszych dwóch spotkaniach nasz partner uzyskał walkowera i dopiero w półfinale przyszło im się zmierzyć z Pirtus Vro.
Walka o finał – NSQ vs Pirtus Vro
Półfinał rozpoczął się na mapie wyboru Pirtus Vro. NSQ rozpoczęło po stronie broniącej i udało im się na dobry początek wygrać rundę pistoletową. Po niej udało im się również wygrać rundę antyeco i tym samym prowadzić wynikiem 2 do 0. Przeciwnicy wygrali 4. rundę na swoje konto, ale nie zbiło to z tropu naszego partnera, który nadal utrzymywał dobrą passę. Passa ta potrwała aż do wyniku 4:1, kiedy to przeciwnicy wzięli się w garść i doprowadzili do remisu i nawet prowadzenia 5:4, ale prowadzenia nie udało im się długo utrzymać, bo NSQ od razu odpowiedziało, doprowadzając do remisu 5:5. Udało im się nawet prowadzić po 11. rundzie, ale na koniec połowy mimo wszystko zobaczyliśmy remis.
Na początku drugiej części tej mapy nasz partner wygrał rundę pistoletową, która pozwoliła mu rozpocząć serię wygranych rund, która została zakończona dopiero przy prowadzeniu 10:6. Przeciwnicy w porę się obudzili i zwyciężyli 2 kolejne rundy. Mimo tego po raz kolejny NSQ wygrało dwie rundy z rzędu i załatwili dla siebie punkty mapowe. Przeciwnicy zaciekle walczyli o to, by jeszcze doprowadzić do dogrywek, jednak końcowo to nasz partner zwyciężył pierwszą mapę wynikiem 13:11.
ANCIENT
(pick Pirtus Vro)
NSQ 13:11 Pirtus Vro
Drugą mapą wybraną przez NSQ zostało Inferno. Ta, nie rozpoczęła się za dobrze dla naszego partnera. Przegrał rundę pistoletową oraz pierwszego fulla, co oznaczało powrót z wyniku 0:4. Przeciwnicy do swojego dobytku dołożyli jeszcze jedną rundę i NSQ rozpoczęło comeback. Wygrali 3 rundy z rzędu, a po nich przeciwnicy odpowiedzieli jedną. Po tym kolejne 3 rundy i pierwsza połowa zakończyła się remisem 6:6.
Druga połowa rozpoczęła się dobrze dla naszego partnera, któremu udało się wygrać rundę pistoletową oraz force’a granego przez przeciwników i dzięki temu wyszli na prowadzenie 9:6. Pirtus Vro udało się odpowiedzieć tylko jedną rundą i NSQ wróciło to wygrywania rund. Pojawiło się prowadzenie 11:7 i już wydawało się, że nasz partner będzie szedł po swoje, gdy nagle pojawił się szybki comeback od przeciwników, którzy doprowadzili nawet do wyniku 10:11, wtedy NSQ zgarnęło 12. punkt i mieli 2 punkty meczowe. Pierwszy kompletnie im nie wyszedł, podobnie jak drugi i musieli rozgrywać dogrywki. Nie miało to jednak większego znaczenie, bo w dogrywkach, gdy dostali zastrzyk gotówki to łatwo zakończyli mapę swojego wyboru i zameldowali się w finale TiTo Cup.
INFERNO
(pick NSQ)
NSQ 16:12 Pirtus Vro
NSQ | 2:0 | Pirtus Vro | | | Ancient 13:11 | Inferno 16:12 |
Walka w finale – NSQ vs Team Vision
Przyszedł czas na finał, w którym przeciwnikiem NSQ został Team Vision, ekipa ta jest na poziomie naszego partnera i mecz zapowiadał się ciekawie. Pierwszą mapą wybraną przez naszych ulubieńców został Mirage. Rozpoczęli po stronie TT i weszli w tę mapę bardzo dobrze, bo wygrali pierwszą rundę i tym samym prowadzili 2 do 0. Pierwszy wygrany full dał mi również 2 kolejne rundy, czym wyszli już na prowadzenie 4:0. Na tym nie poprzestali i napędzali się coraz bardziej, aż w pewnym momencie prowadzili 8:0. Przeciwnikom udało się wtedy grać pierwszą rundę i do niej dołożyli po chwili dwie kolejne, ale nadal pierwsza połowa zakończyła się ogromnym prowadzeniem 9:3 od NSQ. W drugiej połowie również nie było co zbierać, bo naszemu partnerowi udało się wygrać rundę pistoletową i zakończyć mapę swojego wyboru wygraną 13:3.
MIRAGE
(pick NSQ)
NSQ 13:3 Team Vision
Drugą mapą tym razem wybraną przez Team Vision został Ancient. NSQ czuje się na tej mapie dobrze, co pokazali już w półfinale, a teraz gdy byli jedną mapę od zwycięstwa w całym turnieju, motywacja była jeszcze większa. Rozpoczęło się od zwycięstwa w rundzie pistoletowej i prowadzenia po chwili aż 4 do 0. Na tym się nie zatrzymali i dołożyli kolejną rundę. Przeciwnicy lekko się przebudzili i odpowiedzieli pierwszym punktem na tej mapie, ale od razu po nim nasz partner kontynuował dominacje, która dała nam wynik 8:1. Na koniec pierwszej części spotkania przeciwnikom udało się jeszcze zwyciężyć 2 rundy, choć NSQ nadal miał bardzo dobrą zaliczkę na drugą połowę w postaci wyniku 9:3.
Druga runda pistoletowa wpadła na konto naszego partnera i dzięki temu był po chwili jedną rundę od zwycięstwa. Zrobienie ostatniego kroku nie było jednak takie proste, bo rywale nadal stawiali opór. Koniec końców NSQ dopięło swego i zwyciężyli turniej TiTo Cup wynikiem 2:0 w finale na drużynę Team Vision.
ANCIENT
(pick Team Vision)
NSQ 13:6 Team Vision
NSQ | 2:0 | Team Vision | | | Mirage 13:3 | Ancient 13:6 |
NSQ (x.com — tiktok — youtube — profil drużyny)