Dokładnie wczoraj, o 20:30 nasz partner – Gloris eSports podejmował zespół Five Guns. Ich rywal pochodził z Macedonii Północnej, jeśli oczywiście wierzyć flagom na profilach zawodników. Przed tym spotkaniem rywal posiadał taki sam bilans jak nasz partner – 3 porażki oraz 3 wygrane. Transmisji z tego spotkania nie było, a przynajmniej po Polskiej stronie.
Gloris eSports 8:13 Five Guns, dust2
Gloris rozpoczęło od strony terrorystów, gdzie po wygranej rundzie pistoletowej prowadzili wynikiem 2 do 0.
Pierwszy full drużyny przeciwnej w trzeciej rundzie okazał się pierwszą rundą, która wpadła na ich konto. Podobnie jak rundę później i mamy wynik 2 do 2.
Po tej rundzie musieliśmy oglądać rundę ECO w wykonaniu naszego partnera – tzw. Split Mid do B, który okazał się sukcesem, dzięki wygranemu sytuacji 1vs1 przez Osky – 3:2.
W rundzie numer 7, niestety Gloris przegrało sytuację 2vs1, gdzie dwoma trafieniami popisał się zawodnik Five Guns – „Rodent”. W ten sposób Five Guns wychodzi na prowadzenie, wynikiem 3 do 4.
W kolejnej rundzie oglądaliśmy klasyczny Rush B, który niestety nie okazał się skuteczny, mimo dwóch trafień Dappy’ego (5vs3).
Na tablicy widniał wynik 3 do 5, a terroryści rozgrywają w kolejnej rundzie, tzw. rundę eco i wrócili do tego co wyszło wcześniej — split mid do b. Rezultat niestety nie taki sam jak wcześniej, bowiem antyterroryści odbili bombsite B w sytuacji 2vs2.
Pierwszy porządny full po przerwie i mamy punkt dla Gloris eSports – 4:5.
Kolejna runda również wpadła na konto naszego partnera, dzięki czemu oglądamy wyrównanie. Warto zaznaczyć, że rywal rozgrywał rundę force.
Kolejna runda niestety nie była tak kolorowa, ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 5 do 7.
Gloris eSports 5:7 Five Mana (koniec 1. połowy)
Gloris musi gonić wynik, dlatego kluczowe jest wygranie rundy pistoletowej, niestety tak się nie stało.
W drugiej rundzie po CT, Gloris rozgrywa rundę ECO, mimo to udało się doprowadzić do sytuacji 3vs3, a runda była dosyć bliska.
Pierwszy full na full, a przeciwnik w pierwsze tempo ustawia się pod B site’em, gdzie mamy dwóch zawodników Gloris – dappy oraz ZhoKi. Chwilę później oglądamy exploit w wykonaniu 5 terrorystów. Antyterroryści (Gloris) odbijają site B w sytuacji 3vs4. Niestety z niepowodzeniem, i mamy wynik 5:10.
Kolejna runda to runda ECO, więc nikogo to nie zdziwi, że rywal ma już 11 punktów.
Pod koniec kolejnej rundy oglądaliśmy sytuację 2vs1, gdzie jeden zawodnik rywali zajął Bombsite B. Na szczęście dla naszych partnerów udało się ten bombiste odbić i wydawałoby się, że powoli Gloris zaczyna wracać z dalekiej podróży – 6:11.
W kolejnej rundzie oglądaliśmy trójkowe wyjście longa w wykonaniu terrorystów, które ostatecznie Gloris niestety przegrało, potem rotacja pod zajęty bs B i sytuacja 2vs1 – 6:12.
Kolejna runda to rush B w wykonaniu przeciwników, dzięki szybkiej rotacji zawodników antyterrorystów dwóch zabójstw skrzypa udało się wygrać tę rundę – 7:12.
Dzięki tej wygranej przeciwnik musi rozgrywać rundę ECO, gdzie po podejściu szortem po pewnej chwili oglądamy sytuację 3vs2. Ostatecznie runda padła łupem naszego partnera – 8:12.
Ostatnia runda w tym meczu, a przeciwnik próbuje klasycznego splita mid do B, po chwili mamy sytuację 5vs2, runda oczywiście przegrana. Ostatecznie rywal Gloris wygrywa 13 do 8.
Kolejny mecz Gloris eSports rozegra już jutro, o 20:30. Ich rywalem będzie Inceptor Eaglet, które swoje wczorajsze spotkanie wygrało, dzięki czemu posiadają bilans 4-3.
Gloris eSports (x.com, facebook)
