Do końca fazy zasadniczej 53. sezonu ESEA pozostały już tylko dwa mecze, a Gloris eSport stoi u progu decydujących rozstrzygnięć. Co ciekawe, choć na początku relacjonowaliśmy dla was ich zmagania w dywizji ESEA Open10, to dziś podsumowujemy ich walkę w dywizji Entry. Zaskoczeni? Spokojnie, nie przewidzieliście się. Jeśli jesteście ciekawi skąd ta zmiana, to wszystko wyjaśniliśmy w poprzednim artykule, do którego warto zajrzeć, jeśli chcecie poznać kulisy tego przeskoku.
Jak radzi sobie Gloris eSport w ESEA Entry?
Just Press W 9:13 Gloris eSport | Anubis
Gloris eSport rozpoczęło sezon ESEA Entry z przytupem, pokonując ekipę Just Press W. Mimo że początek spotkania nie należał do najłatwiejszych i rywale potrafili zaskoczyć kilkoma agresywnymi wejściami, Gloris szybko odzyskało kontrolę. Dobrze zorganizowana defensywa i skuteczna gra po stronie terrorystów pozwoliły na wypracowanie przewagi, którą zespół pewnie dowiózł do końca.
Gloris eSport 10:13 PA-2 | Anubis
Pierwszy kubeł zimnej wody dla Gloris eSport. Choć ponownie grali na swojej prawdopodobnie najmocniejszej mapie, tym razem PA-2 znalazło sposób na ich schematy. Agresywna gra przeciwnika i dobra kontrola tempa sprawiły, że Gloris przez większość meczu goniło wynik. Mimo kilku udanych prób powrotu, błędy w końcówce zaważyły o porażce.
sexydancers 13:7 Gloris eSport | Ancient
Debiut Gloris na mapie Ancient w tym sezonie nie należał do udanych. sexydancers od początku narzuciło wysokie tempo, skutecznie wykorzystując błędy Gloris. Choć były momenty, w których zespół próbował wrócić do gry, zabrakło konkretów w ataku i pewności w obronie. Ancient pokazał, że Gloris ma jeszcze nad czym pracować, jeśli chce walczyć o coś więcej niż środek tabeli.
KURDALI 4:13 Gloris eSport | Anubis
Gloris eSport wróciło na mapę Anubis i szybko pokazało, dlaczego jest tam tak groźne. KURDALI nie miało zbyt wiele do powiedzenia w tym meczu. Od samego początku Gloris narzuciło agresywne tempo, dominując każdą strefę mapy. Świetna obrona i płynna gra na ataku zakończyły się szybkim 4:13 na korzyść Gloris.
Gloris eSport 16:13 TEB ESPORT PRO | Anubis
To był mecz pełen zwrotów akcji! Gloris eSport nie rozpoczęło spotkania najlepiej, przegrywając pierwszą połowę. TEB ESPORT PRO zdominowało początkowe rundy, ale Gloris nie odpuściło i po zmianie stron zaczęło odrabiać straty. Dzięki lepszej organizacji i skuteczniejszym akcjom drużyna wyrównała wynik i doprowadziła do dogrywki. W dodatkowych rundach Gloris zachowało zimną krew, finalnie wygrywając spotkanie.
Gloris eSport 13:10 WLGaming | Anubis
Po udanej dogrywce z TEB ESPORT PRO nasi partnerzy ponownie wrócili na Anubisa, by znów udowodnić swoją dominację. WLGaming nie zdołało powstrzymać rozpędzonego Gloris, które dobrze rozplanowało taktyki, a kluczowe rundy w drugiej połowie pozwoliły im przejąć kontrolę nad meczem. Choć rywale walczyli do końca, Gloris nie dało się już zaskoczyć i zdołało utrzymać przewagę.
Gloris eSport 13:11 Fade | Mirage
Tym razem na mapie Mirage Gloris eSport pokazało swoją wszechstronność, ale nie obyło się bez trudności. Gloris eSport zaczęło spotkanie od mocnego uderzenia, prowadząc 10:2 po pierwszej połowie. Wydawało się, że kontrolują grę, jednak Fade w drugiej części meczu niemalże odwróciło losy. Finalnie Gloris wykazało się lepszym wyczuciem w kluczowych momentach, kończąc mecz wynikiem 13:11, zapisując kolejne zwycięstwo.
NebulaEsportspt 13:6 Gloris eSport | Ancient
W tym meczu Gloris eSport napotkało prawdziwy opór ze strony NebulaEsportspt. Rywale byli świetnie przygotowani do gry na mapie Ancient, a Gloris nie zdołało nawiązać równorzędnej walki. Pierwsza połowa zakończyła się niewielką przewagą Nebuli, jednak po zmianie stron przeciwnicy przejęli pełną kontrolę. Gloris nie zdołało już wrócić do meczu, który ostatecznie został zdominowany przez ekipę rywala.
Gloris eSport 3:13 UtilityDamage | Mirage
To było jedno z najbardziej jednostronnych spotkań w wykonaniu Gloris eSport w tym sezonie. Tym razem na Mirage’u zespół nie potrafił złapać odpowiedniego rytmu, a UtilityDamage konsekwentnie wykorzystywało każdy błąd. Już od pierwszych rund widać było, że rywale narzucili swoje tempo gry i nie pozwolili Gloris wejść w mecz. Przy wyniku 3:13 trudno mówić o jakimkolwiek punkcie zwrotnym, to była szybka i bolesna lekcja dla Gloris.
CPLAY 13:5 Gloris eSport | Inferno
Spotkanie z CPLAY okazało się kolejnym trudnym wyzwaniem dla Gloris eSport. Mimo kilku udanych rund, Inferno zdecydowanie należało do rywali, którzy od samego początku narzucili wysokie tempo gry. Gloris miało problem z przebiciem się przez dobrze ustawioną defensywę CPLAY, a w ataku rywale prezentowali dużą pewność i skuteczność. Wynik 13:5 oddaje skalę przewagi, przez którą Gloris musiało pogodzić się z kolejną porażką.
Gloris eSport 13:10 KubSAU | Ancient
Po trzech bolesnych porażkach Gloris eSport wróciło na właściwe tory w starciu z KubSAU. Na mapie Ancient oglądaliśmy dość wyrównane widowisko, choć początek na to nie wskazywał, w końcu Gloris po pierwszej połowie prowadziło 10:2. To już kolejne spotkanie, w którym rywale potrafią zagrozić ekipie Gloris dopiero po zmianie stron. Kluczowa okazała się jednak końcówka, gdzie Gloris wykazało się większym opanowaniem, ostatecznie zamykając mecz zwycięstwem.
elBobrito 0:1 Gloris eSport | walkower
Spotkanie z elBobrito zakończyło się bez gry, ponieważ rywale nie zdołali zebrać pełnego składu i oddali mecz walkowerem. Gloris eSport dopisało sobie darmowe zwycięstwo, które mimo wszystko może mieć znaczenie w kontekście walki o fazę play-off.
Gloris eSport ma już za sobą 12 spotkań w fazie zasadniczej. Po zaciętych bataliach bilans 7–5 może napawać optymizmem. To solidny rezultat, który pozwala drużynie utrzymać się w górnej części tabeli i realnie myśleć o awansie do fazy play-off. Kluczowe będą jednak ostatnie dwa mecze, które zdecydują o ostatecznym rozstawieniu.
- Poniedziałek, 19.05. 20:30, ONLINEGOONZ
Aktualnie przed Gloris kolejne wyzwanie, a dokładniej starcie z fińskim zespołem ONLINEGOONZ. Będzie to ważny test umiejętności i charakteru, którego wynik może przesądzić o losach drużyny w tym sezonie. Zwycięstwo znacząco przybliży ich do upragnionych play-offów.
Gloris eSports (x.com — profil drużyny)