The Bulls Team kilka dni temu podejmowało włoskie Impact eSports w ramach 1/8 finału ligi Mistrzów ProLeague. Z tego co możnabyło wyczytać, to organizacja troszkę obawiała się tego rywala i twierdzili, że to najmocniejszy rywal, na jakiego mogli trafić z drugiego koszyka. Szczerze mówiąc, nasza wiedza nie sięga tak daleko na ten moment, aby to potwierdzić. Jak się finalnie okazało, nie trzeba było tak się bać, bowiem nasz partner dosyć pewnie, choć spokojnie wygrał ten dwumecz. Pierwszy pojedynek, którego hostem było Impact eSports zakończył się wynikiem 0 do 0. Natomiast drugie spotkanie, naszemu partnerowi udało się wygrać, skromnie 1 do 0, co wystarczyło, aby wywalczyć awans do ćwierćfinału. Poniżej znajduje się zapis całego spotkania, z komentarzem. Zwycięski gol padł już w 13 minucie spotkania. Wynik udało się utrzymać do końca gwizdka, dzięki dobrej grze w obronie.
0:0, 1-0 vs. Impact eSports
The Bulls Team
Awansujemy do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, a stojące na naszej drodze Impact eSports, czyli najmocniejszy zespół z drugiego koszyka ulega skromnie 1-0, obrona byczków ponownie udowadnia, że jest mocniejsza niż Włoska myśl szkoleniowa i to dosłownie…
Z kim zagra The Bulls Team w kolejnej fazie?
Pary ćwierćfinałowe będą losowane, a więc na ten moment nie wiemy, z kim i kiedy zmierzy się The Bulls Team. Wiemy natomiast, że rozegrane muszą zostać 3 spotkania w 1/8 finału, wtedy prawdopodobnie The Bulls Team pozna swojego rywala w ćwierćfinale ligi Mistrzów.
Zadanie wykonane, ale czy „sodówa” nie uderzy?
Sądząc po treści posta na facebook’u The Bulls Team takowa woda sodowa nie uderzyła w głowach zawodników. Wiadomo, że mental piłkarzy, a to co social-media manager pisze na socialach to dwie różne rzeczy, ale raczej w tym przypadku możemy być pewni. Warto przypomnieć, że zespół TBT jest na dobrej drodze, aby wygrać rozgrywki ProLeague Polska, gdzie obecnie znajdują się na pierwszym miejscu. W Fusion Cup Polska znajdują się na etapie ćwierćfinału, w fazie grupowej (na 10 zespołów) również zajęli pierwsze miejsce. The Bulls Team nie odpadło na ten moment z 3 ostatnich najpoważniejszych lig czy turniejów, wciąż jest w walce o mistrzostwo i niech tak pozostanie — do końca.
The Bulls Team
Mimo wszystko oprócz EU i możliwego mistrzostwa w ProLeague Polska jeszcze nic nie wygraliśmy, więc nie możemy robić sobie wakacji i spoczywać na laurach.
The Bulls Team (facebook)